Bobrek po raz kolejny oddaję punkty przeciwnikowi!

Bobrek po raz kolejny oddaję punkty przeciwnikowi!

STRUMIEŃ POLANKA WIELKA - LKS BOBREK 3-2 (0-2)

0-1 - 13 min - Mariusz Jarosz
0-2 - 44 min - Mariusz Jarosz
1-2 - 60 min - Arkadiusz Bieszczad
2-2 - 78 min - Dawid Kozub
3-2 - 84 min - Dawid Kozub

LKS BOBREK: Korzec - Pater, Tomasik, Szyjka (46. K. Chylaszek), Samuś - Żyła, Matlak, R. Dziędziel, Marcin Barciak - Michał Barciak (65. Wierzbic), Jarosz

STRUMIEŃ: Jasiński Jakub - Knapik Dariusz, Trawkowski Krzysztof, Zemanek Jerzy, Romanek Damian, Wasztyl Zbigniew, Łukaszczyk Łukasz, Boba Daniel, Bieszczad Arkadiusz (85. Marcel Jaszczyk), Jaszczyk Wojciech (75. Dawid Kozub), Mączka Damian (70. Przemysław Jarosz) 

Przed meczem ciężko było wskazać faworyta tego spotkania, drużyny zajmowały 4 i 5 miejsce w tabeli. Drużyna gospodarzy nastawiła się na atak pozycyjny w pierwszej odsłonie spotkania i starała rozgrywać się ataki od obrony. Pierwsza klarowna sytuacja gospodarzy miała miejsce już w 3 minucie, gdy zawodnik Polanki minął dwóch obrońców z Bobrka i w sytuacji sam na sam z Korzcem uderzył wprost w ręce bramkarza gości. LKS Bobrek nie był dłużny i już 2 minuty później po prostopadłym podaniu między obrońców Polanki do piłki dopadł Żyła i nie myśląc długo uderzył w stronę bramki, piłkę z problemami na rzut rożny wybił bramkarz gospodarzy. Kolejna groźna sytuacja przyjezdnych miała miejsce właśnie po akcji Żyły, gdy z rzutu rożnego wrzucał Michał Barciak. lecz nikt nie zdołał wbić piłki do bramki w zamieszaniu. LKS Bobrek prostymi środkami próbował przedostać się pod pole karne Strumienia. W 13 minucie po rzucie wolnym w środkowej strefie boiska i zamieszaniu w polu karnym do odbitej piłki dopadł Jarosz i pokonał bramkarza gospodarzy. 5 minut później swoją sytuacje miała Polanka, po długim podaniu z obrony w sytuacji sam na sam znalazł się napastnik gospodarzy, jednak Korzec nie dał się pokonać i popisał się świetną interwencją. Kilka sekund później kolejną sytuacje miał Żyła, jednak po ładnym dryblingu, gdy zawodnik oddał strzał piłkę zablokował obrońca gospodarzy. Przez kolejne 10 minut nie działo się zbyt wiele, aż do 30 minuty, gdy po ładnej wymianie podań Michał Barciak znalazł się w dogodnej sytuacji do strzelenia bramki, lecz minimalnie przestrzelił obok słupka. Kilka sekund później sytuacje miał starszy z braci Barciaków, po wymianie podań z bratem Marcin Barciak znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak chybił celu. W 44 minucie Bobrek objął dwubramkowe po prostopadłym podaniu w polę karnę sam na sam z bramkarzem Polanki znalazł się najlepszy strzelec LKS-u Bobrek i po raz drugi pokonał bramkarza rywali. Na przerwę drużyna Bobrka schodziła z komfortem psychicznym, gdyż gołym okiem widać było przewagę przyjezdnych.

Przed drugą odsłoną spotkania widać było niepokój w drużynie gości, gdyż drugie połowy od pewnego czasu były mankamentem drużyny prowadzonej przez Wierzbica i Łukaszke. Przez pierwsze 10 minut drugiej odsłony przewagę miała drużyna z Polanki, co udokumentowała sytuacją. W 55 minucie zawodnik z Polanki minął obrońce gości i nie myśląc długo uderzył w stronę bramki, piłka minęła minimalnie bramkę. W 60 minucie drużyna z Polanki strzeliła bramkę kontaktową. Po zamieszaniu w polu karnym gości najprzytomniej zachował się zawodnik Strumienia i pokonał bramkarza z Bobrku. Pierwsza sytuacja w drugiej odsłonie spotkania dla gości miała miejsce dopiero w 70 minucie, Po prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jarosz, jednak jego intencje wyczuł bramkarz rywali i nie dał się pokonać. W 75 minute kolejną sytuacje mieli goście, Kamil Chylaszek przejął podanie zawodników gospodarzy minął dwóch obrońców i uderzył w stronę bramki, drużynę gospodarzy od utraty bramki uratował słupek. W 78 minucie drużyna z Polanki doprowadziła do wyrównania. Zawodnik gości wpadł w pole karne gości, minął trzech obrońców z Bobrku i dograł do kolegi z zespołu, a ten dopełnił formalności. W 80 minucie kolejną sytuacje na objęcie prowadzenia miała drużyna gości. Po prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam znalazł się Jarosz, jednak i tym razem golkiper gospodarzy wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. Na 5 minut przed końcem spotkania bramkę dającą pierwsze prowadzenie w tym meczu zdobył zawodnik z Polanki. Po rzucie rożnym dla drużyny Bobrka bramkarz złapał piłkę i bez namysłu wznowił grę ręką i zawodnicy Strumienia ruszyli z kontratakiem, który z zimną krwią na bramkę zamienił zawodnik gospodarzy. Drużyna z Bobrku do końca spotkania nie zdołała już nawet wyrównać.

Jest to kolejna strata punktów LKS-u Bobrek, w której to oni prowadzili. Poprzednio prowadzili do 75 minuty z Hejnałem 0:1 i przegrali 3:1. Prowadzili również z Zatorem 3:0 do przerwy, a po meczu musieli zadowolić się 1 punktem. Trzecim meczem, w którym prowadzili i ostatecznie stracili punkty był mecz z Malcem, w którym zawodnicy z Bobrku prowadzili 3:1 i przegrali spotkanie 3:4.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości